W KOŚCIELE KATOLICKIM
Starożytne świętopietrze
Ksiądz Paweł Kasperowicz
Na wstępie:
- znajdź nieco czasu (powiedzmy kwadrans);
- wyłącz telefon, niech ci nie przeszkadza;
- zamknij oczy i poświęć minutę na wyciszenie się – staraj się nie myśleć o niczym
- powiedz sobie w duchu, że Bóg jest
z tobą TU i TERAZ – nie musisz tego czuć,
ważne, żebyś w to wierzył/a - pomódl się przez krótką chwilę do
św. Pawła
Modlitwa: Z psalmu 2:
Dlaczego narody się buntują, czemu ludy
knują daremne zamysły? Królowie ziemi
powstają i władcy spiskują wraz z nimi
przeciw Panu i przeciw Jego Pomazańcowi.
Modlitwa do Ducha Świętego
Słowo: Przeczytaj fragmenty dwa albo i więcej razy – nie spiesz się, niech Słowo działa
2 Kor 8,1-5.
Donosimy wam, bracia, o łasce Bożej, jakiej dostąpiły Kościoły Macedonii, jak to w dotkliwej próbie ucisku uradowały się bardzo i jak skrajne ich ubóstwo zajaśniało bogactwem prostoty. Według możliwości, a nawet – zaświadczam to – ponad swe możliwości okazały gotowość, nalegając na nas bardzo i prosząc o łaskę współdziałania w posłudze na rzecz świętych. I nie tylko tak było, jakeśmy się spodziewali, lecz ofiarowały siebie samych najprzód Panu, a potem nam przez wolę Bożą.
1 Kor 16,1-4.
Jeśli chodzi o zbiórkę, która się odbywa na rzecz świętych, zróbcie tak, jak poleciłem Kościołom Galacji. Niechaj pierwszego dnia tygodnia każdy z was coś odłoży według tego, co uzna za właściwe, żeby nie zarządzać zbiórek dopiero wtedy, kiedy przybędę. Kiedy zaś się zjawię, przez tych, których uznacie za godnych, poślę dar wasz z listami do Jerozolimy. A jeśli warto będzie, żebym i ja się udał, powędrują ze mną.
Rz, 15,25-33.
W tej chwili zaś wybieram się do Jerozolimy z posługą dla świętych. Macedonia i Achaja, bowiem uznały za stosowne zebrać składkę na rzecz świętych w Jerozolimie. Uznały za stosowne, bo i są ich dłużnikami. Jeżeli bowiem poganie otrzymali udział w ich dobrach duchowych powinni im za to służyć pomocą doczesną. Gdy tę sprawę załatwię i owoce składki z moim potwierdzeniem im wręczę, poprzez wasze strony wybiorę się do Hiszpanii. A jestem przekonany, że przybywając do was, przyjdę z pełnią błogosławieństwa Chrystusa. Proszę więc was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście udzielili mi wsparcia modłami waszymi za mnie do Boga, abym wyszedł cało z rąk niewiernych w Judei i by moja posługa na rzecz Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych i żebym za wolą Bożą z radością do was przybył i mógł się dzięki wam pokrzepić. A Bóg pokoju niech będzie z wami wszystkimi! Amen.
Co, gdzie, kiedy:
- Trwa szósta dekada I wieku.
- Funkcjonują już liczne Kościoły założone przez Pawła zarówno w Azji, jak i Europie.
- Łatwo dostępnym świadectwem tego faktu są Pawłowe listy.
- Misjonarz ma poczucie dokonanego dzieła, jak sam pisze w Liście do Rzymian: Teraz jednak, nie znajdując już w tych stronach pola pracy. (Rz. 15,23)
- Zanim jednak wyruszy dalej, Paweł postanawia przeprowadzić największą akcję charytatywną, jaką znają dzieje początków chrześcijaństwa.
- Miała ona ogromne znaczenie dla całego Kościoła.
- Od początku należy zaznaczyć, że błędem byłoby widzieć w nim zwykłą akcję pomocy braciom i siostrom w wierze.
- Wydarzenie to było wcześniej ustalone z Apostołami w Jerozolimie, można o tym przeczytać w poprzednim spotkaniu.
- Jak to zostało wspomniane, po przypieczętowaniu wspólnoty uściskiem rąk była mowa jeszcze o składce.
- „…byleśmy pamiętali o ubogich, co też gorliwie starałem się czynić” (Ga 2,10)
- Wyrażenie ubodzy, oznacza Kościół Jerozolimski, tych którzy są anawim (ubogimi) Boga.
To nie takie proste?
- Żeby zrozumieć składkę skorzystamy z teorii gier.
- W wypadku wspomnianej składki mamy do czynienia z grą o sumie nie zerowej.
- Oznacza to, że suma zebranych pieniędzy jest czymś więcej niż sumą pojedynczych kwot spoczywających w kieszeniach darczyńców.
- Następną kwestią jest liczba graczy.
- Jest ich trzech: Kościół Jerozolimski (pierwszy Kościół/Kościół Matka), Paweł z Tarsu, Kościoły założone przez Pawła.
Po co składka?
- Czytając Ga 2,10 można odnieść wrażenie, że Apostołowie zażądali od Pawła składki na rzecz Kościoła Jerozolimskiego (Kościoła ubogich/Kościoła świętych).
- Rz 15,30-31 poddaje to jednak w wątpliwość: Proszę więc was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście udzielili mi wsparcia modłami waszymi za mnie do Boga, abym wyszedł cało z rąk niewiernych w Judei i by moja posługa na rzecz Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych.
- Jeśli Apostołowie zażądali składki, to dlaczego Paweł obawia się o to, czy zostanie ona przyjęta?
- Nie dość, że Paweł daje pieniądze, to jeszcze boi się, czy będą one miały jakikolwiek sens czy wartość?
Od początku…
- Pierwszym motorem składki jest Paweł.
- Znamienne jest jego przejście od „byleśmy pamiętali” do „co też gorliwie starałem się czynić” Ga 2,10.
- Paweł zamierzał się zabrać za składkę zaraz po ustaleniach zebrania Apostołów.
- Napotykał jednak ciągle nowe trudności.
- Przede wszystkim na ludzi, którzy chcieli go pozbawić nowo założonych Kościołów i tym samym uniemożliwić przeprowadzenie składki.
- Z drugiej strony spotykamy się z inicjatywą samych Kościołów założonych przez Pawła: Macedonia i Achaja bowiem uznały za stosowne zebrać składkę na rzecz świętych w Jerozolimie. Uznały za stosowne, bo i są ich dłużnikami. Rz 15,26-27.
- Jak czytamy w 2 Kor 8,1-5 same Kościoły w prostocie serca chciały się zaangażować w składkę.
- Zaangażowanie trzeciej strony, Kościoła Jerozolimskiego spowite jest milczeniem. Dz 15,22-29 opisujące postanowienia Apostołów po spotkaniu Jerozolimskim nie podają żadnych informacji o składce.
- Jest jednak pewna poszlaka.
- Zbiórka trwała lata.
- Była prowadzona równolegle w wielu Kościołach.
- Do jej przeprowadzenia Paweł potrzebował zaufanych ludzi, wyznaczonych przez Kościoły, którzy by zebraną sumę ponieśli do Jerozolimy.
- O wysłanniku Kościołów założonych przez Pawła: Co więcej, przez same Kościoły został on ustanowiony towarzyszem naszej podróży w tym dziele, około którego się trudzimy ku chwale samego Pana i ku zaspokojeniu naszego pragnienia, wystrzegając się tego, by ktoś na nas nie sarkał z okazji darów, tak obficie przez nas zebranych. 2 Kor 8,19-20.
- 2 Kor 8,22 mówi jednak o innym bracie, którego Paweł wysłał do Koryntu w sprawie składki.
- Posłaliśmy z nim również brata naszego, którego gorliwość mieliśmy sposobność wielokrotnie wypróbować, a który teraz, naprawdę, ufając wam okazał się jeszcze bardziej gorliwym. 2 Kor 8,22.
- Tymczasem odpowiedzialnym za składkę w Koryncie wyznaczonym przez Pawła był Tytus.
- Poprosiliśmy więc Tytusa, aby jak to już rozpoczął, tak też i dokonał tego dzieła miłosierdzia względem was. 2 Kor 8,6.
- Czyżby więc nieznany z imienia brat był delegatem Kościoła Jerozolimskiego?
Wartość składki
- Składka była zbierana w niedzielę, przy okazji zebrań Kościołów. Patrz. 1 Kor 16,1-4.
- Podawanym celem była pomoc biedniejszemu Kościołowi.
- Nie o to bowiem idzie, żeby innym sprawiać ulgę, a sobie utrapienie, lecz żeby była równość. Teraz więc niech wasz dostatek przyjdzie z pomocą ich potrzebom, aby ich bogactwo było wam pomocą w waszych niedostatkach i aby nastała równość według tego, co jest napisane: Nie miał za wiele ten, kto miał dużo. Nie miał za mało ten, kto miał niewiele. 2 Kor 8,13-15.
- W ten sposób, przy pomocy składki ludzie obdarowują się nawzajem dobrami duchowymi i materialnymi.
- Paweł pokazuje, że ważna jest troska o obydwa rodzaje dóbr.
- Czy naprawdę jednak Pawłowi w zbiórce zależało na pieniądzach?
- Z pewnością NIE.
- Ich suma nie miała dla niego znaczenia.
- Chciał on, aby jego Kościoły nauczyły się wspólnoty i troski o siebie nawzajem.
- Również czy samo dostarczenie pieniędzy było dostatecznym motywem podróży?
- Aby się przekonać spójrzmy na jej kształt
Podróż do Jerozolimy
- Biorąc pod uwagę uwarunkowania ówczesnego czasu, było to przedsięwzięcie bardzo ryzykowne.
- Pawła ścigała nienawiść Żydów, którzy najchętniej widzieliby go martwym.
- Był osobą znaną w świecie nie wolnym od rabusiów i zbójców.
- Paweł jednak podejmuje się tego wyznawania.
- Postanawia wyruszyć z Koryntu. 2 Kor 1,16.
- Dz 20,4 podaje listę osób, które czekały na Pawła w Koryncie, aby mu towarzyszyć: Sopater z Berei, Arystarch, Sekundus z Tesaloniki, Tymoteusz, Gajus z Derbe, Tychik i Trofim z prowincji Azji.
- Początkowo Paweł zamierzał płynąć statkiem prosto do Syrii.
- Porzucił jednak tę myśl, gdy dowiedział się, że jacyś Żydzi przygotowali na statku zasadzkę. Dz 20,3 nn.
- Cała grupa udała się więc do Filipii.
- W Filipii grupa rozdziela się i dwoma różnymi statkami płynie do Troady.
- Z Troady Paweł podróżuje sam pieszo 30 km do Assos, gdzie dołącza do towarzyszy płynących z Troady do Miletu. Dz 20,13.
- Zawijając po drodze do Patary, Tyru i Ptolemajdy dopłynęli do Cezarei Nadmorskiej. Dz 21,1-8.
- Możliwe jest też, że wysiedli w Ptolemajdzie i doszli pieszo do Cezarei. Dz 21,7-8.
- Stamtąd udali się do Judei i Jerozolimy. Dz 21,17.
Cel podróży
- Rz 15, 31 abym wyszedł cało z rąk niewiernych w Judei i by moja posługa na rzecz Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych.
- Centralne znaczenie dla Pawła ma idea wspólnotowa.
- Nie miał on więc wątpliwości, że założone przez niego Kościoły po jego śmierci nie przetrwają bez punktu orientacyjnego.
- Potrzebowały one zobowiązującego ich wszystkich centrum.
- A rolę taką mógł pełnić tylko Pierwszy Kościół, w którym wszystko się zaczęło.
- Dlatego składka nie jest tylko sumą pieniędzy, charytatywną akcją, ale aktem wiary dokumentującym łączność wszystkich Kościołów.
- „Ci, którzy oddają się tej posłudze, wielbią Boga za to, żeście posłuszni w wyznawaniu Ewangelii Chrystusa, a w prostocie stanowicie jedno z nimi i ze wszystkimi”. 2 Kor 9,13.
- Paweł cieszy się, że członkowie jego Kościołów złożyli dar, ale nade wszystko z tego, że dali samych siebie, utożsamiając się
z chrześcijanami z Jerozolimy. - W ten sposób Paweł może żywić nadzieję, że jego Kościoły przetrwają pod przewodnictwem Apostołów, z którymi przez składkę nawiązały więź.
- Wszystkie Kościoły łączy Chrystus i dla Pawła nie może to być tylko teorią.
- Dlatego prosił o modlitwę Rz 15,30 bojąc się, że chrześcijańscy Żydzi nie przyjmą składki i wszystko się zawali.
- Paweł nie chciał więc „ani grosza”, miał inny cel, zależało mu, aby nie zostawić swoich Kościołów, by mieli opiekunów, pasterzy, by czuli się jedno.
Konfrontacja ze Słowem
- Czy zależy mi na innych, jak Pawłowi zależało na dobru wszystkich Kościołów?
- Czy szukam kontaktu z różnymi ludźmi starszymi, młodszymi, ważniejszymi, biedniejszymi niż ja. Paweł szanował każdego człowieka, uważał, że każdy może coś wnieść.
- Zdaje sobie sprawę, że jestem częścią świata, Kościoła?
- Czy dostrzegam, że osoba Chrystusa ma moc łączyć ludzi?
- Zależy mi, aby wszystkim się układało w życiu?
- Czy wiążę swoją przyszłość z innymi ludźmi?
- Paweł potrafił się mądrze podzielić swoimi talentami, czasem, majątkiem.
- Paweł potrafił przyjąć i uszanować to, co wnosi inny człowiek, może biedniejszy, mniej zdolny.
- Paweł był człowiekiem pełnym pomysłów, jednak na tym nie poprzestawał, wprowadzał je w życie.
- Najcenniejszym, czym możemy się podzielić, jest Ewangelia.
- Paweł nie czuł się lepszy od innych, bo kochał.
Quest: Co można dać drugiej osobie? Może czas spędzony razem? Znajdź 15 min na rozmowę z kimś, komu wiele zawdzięczasz.
Modlitwa końcowa: Nie o to bowiem idzie, żeby innym sprawiać ulgę, a sobie utrapienie, lecz żeby była równość. Teraz więc niech wasz dostatek przyjdzie z pomocą ich potrzebom, aby ich bogactwo było wam pomocą w waszych niedostatkach i aby nastała równość według tego, co jest napisane: Nie miał za wiele ten, kto miał dużo. Nie miał za mało ten, kto miał niewiele. 2 Kor 8,13-15.
Zdrowaś Maryjo…
Matko Słowa – Módl się na nami!
Słowo na dziś.
Do powtarzania w ciągu dnia:
W tej chwili zaś wybieram się do Jerozolimy z posługą dla świętych. (Rz 15,25)
W KOŚCIELE KATOLICKIM