W KOŚCIELE KATOLICKIM
100- lecie Objawień Fatimskich z udziałem Papieża Franciszka
Elżbieta Chmura
„Wezwanie Maryi nie jest jednorazowe. Jest otwarte ku coraz nowym pokoleniom. Ku coraz nowym znakom czasu. Trzeba do niego wciąż powracać. Podejmować je wciąż na nowo” – wołał św. Jan Paweł II w Fatimie w 1982 r.
Do przeżywania 100. Rocznicy objawień Fatimskich przygotowaliśmy się przez 9 lat, odmawiając Wielką Nowennę Fatimską, rozpoczętą 13 V 2009 r. Była ona wyrazem pragnienia zjednoczenia wszystkich sił i wszystkich serc kochających Maryję, by pomóc współczesnemu światu poznać orędzie fatimskie i odpowiedzieć na prośby Matki Bożej w nim zawarte… Czy znamy treść Maryjnego orędzia? Jakie jest jego znaczenie dla nas dziś? Dlaczego mamy pokutować za grzechy, skoro Bóg jest miłosierny? Co oznacza tajemnicza wizja piekła pokazanego małym pastuszkom? Dlaczego Maryja wezwała do modlitwy o nawrócenie Rosji i w jakim sensie ta prośba pozostaje aktualna? Pytań jest wiele. Poszukajmy odpowiedzi.
W 1917 roku – gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja – na obrzeżach miasteczka Fatima, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nieumiejącym jeszcze czytać. Byli to: Franciszek Marto (1908-19), jego siostra Hiacynta Marto (1910-20) oraz Łucja Dos Santos (1907-2005). Pochodzili z wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli. Maryja przekazała im orędzie dotyczące całego świata. Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Przybysz mówi: „Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną”. Następnie uczy ich, jak mają się modlić, słowami: “O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie”. Kolejnym razem Anioł powiedział: „Co robicie? Módlcie się wiele! Składajcie Najwyższemu w ofierze modlitwy i umartwienia! „Po raz trzeci Anioł trzymał w rękach kielich i Hostię. Mówił: „Bierzcie i pijcie Ciało i Krew Jezusa Chrystusa znieważanego przez niewdzięcznych ludzi. Pocieszajcie Waszego Boga”
W dniu 13 maja, przed dziećmi, na małym dębowym drzewie, stanęła Pani bardzo młoda, nadzwyczaj piękna i jaśniejsza niż słońce. Miała białą haftowaną złotem suknię, a w złożonych rękach trzymała różaniec. Piękna Pani mówiła do pastuszków:
„Przychodzę z Nieba. Przyszłam was prosić, abyście tu przychodzili przez 6 kolejnych miesięcy, dnia 13- tego o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę”.
„Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle, jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany i jako prośba o nawrócenie grzeszników ” „Będziecie, więc musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą”
„Odmawiajcie codziennie różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny” „Przychodźcie tutaj w dalszym ciągu, co miesiąc! W październiku powiem, kim jestem i czego chcę, i uczynię cud, aby wszyscy uwierzyli”.
„Ofiarujcie się za grzeszników i mówcie często, zwłaszcza, gdy będziecie ponosić ofiary: O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie, za nawrócenie grzeszników i za zadośćuczynienie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi”.
„Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Żeby je ratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli się zrobi to, co wam powiem, wielu przed piekłem zostanie uratowanych i nastanie pokój na świecie”.
„Chcę ci powiedzieć, żeby zbudowano tu na moją cześć kaplicę. Jestem Matką Boską Różańcową. Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać różaniec. Wojna się skończy i żołnierze powrócą wkrótce do domu”.
13 października 1917 r. miał miejsce tzw. cud słońca, wieńczący objawienia trwające tam od 13 maja 1917r. Opisy tego ostatniego, publicznego akcentu objawień, obiegły całą ówczesną prasę. Objawienia były już na tyle znane i wywoływały sprzeczne emocje, że w Fatimie – mimo ulewnego deszczu oczekiwało wówczas 70 tys. osób przybyłych z całej Portugalii, a kolejne 20 tys. na obrzeżach. Byli to zarówno wierzący jak i skrajni sceptycy i antyklerykałowie, gdyż taki reżim panował wówczas w Portugalii. Po długim czasie oczekiwania, nad skalnym dębem ukazała się Maryja, zwracająca się do Łucji z prośbą, aby zbudowano tu na jej cześć kaplicę. Dodaje, że jest Matką Bożą Różańcową, wzywa do odmawiania różańca i zapowiada rychły koniec wojny i powrót z niej żołnierzy. Wkrótce potem Maryja rozchyla szeroko ręce, nagle przestaje padać deszcz, rozstępują się chmury i ukazuje się słońce, świecące silniejszym blaskiem niż zwykle. Wtem – jak czytamy w opisach – słońce zaczyna migotać, jakby zapalało się i przygasało, a następnie wirować, rzucając we wszystkie strony promienie w różnych kolorach. Nagle słońce przestaje wirować, a olbrzymia świetlista kula pędzi z wielką prędkością w kierunku przerażonego tłumu. Nagle zatrzymuje się i wraca na swoje miejsce. A kiedy rzesze szaleją z zachwytu, trójka pastuszków doznaje wizji, w której Maryja wraz z Dzieciątkiem błogosławi świat. „Niech ludzie już dłużej nie obrażają Boga grzechami, już i tak został bardzo obrażony”. W głosie Niepokalanej brzmiał ból i troska. Potem cofnęła się, otwierając dłonie, z których tryskało światło. To wydarzenia w atmosferze nadprzyrodzonej…
Czy drgnęło Twoje serce? – bo to słowa do Ciebie. Jeśli choć jedna kropla wpadnie w Twoje serce i poruszy je, to znak, że słowa z Fatimy są dla Ciebie – Maryja przynosi Ci Jezusa, by pomóc Ci znaleźć Boga i bramę do Jego Królestwa. Matka Boża, podczas pierwszego objawienia, zapowiedziała dzieciom z Fatimy, że pójdą do nieba. Franciszek zmarł w wieku 11 a Hiacynta 10 lat. Łucja przeżyła 98 lat. Zmarła w 2005 roku. W swoim życiu, zgodnie z zapowiedzią Maryi, przyczyniła się do większego poznania Matki Bożej i orędzia z Fatimy.
W dniach 12-13 maja 2017 r., Papież Franciszek przewodniczył w fatimskim sanktuarium obchodom setnej rocznicy objawień Matki Bożej trojgu pastuszkom w tej portugalskiej miejscowości. Dwoje z nich – bł. Franciszka i bł. Hiacyntę Marto – Ojciec Święty ogłosi 13 maja świętymi. Jest to jego 19 -ta podróż zagraniczna. Nigdy wcześniej, nawet jako kapłan, nie był w Fatimie. Przyjechał dopiero jako papież. Wcześniej do tej portugalskiej miejscowości pielgrzymowali: bł. Paweł VI (w 1967 r.), św. Jan Paweł II (w 1982, 1991 i 2000 r.) oraz Benedykt XVI (w 2010 r.). I w charakterystycznym dla siebie stylu, stał się pielgrzymem wśród setek tysięcy pielgrzymów przybyłych z całego świata, by oddać hołd Matce Boskiej Fatimskiej w 100. rocznicę objawień. I w tym trudnym dla ludzkości momencie „trzeciej wojny światowej w kawałkach” ponownie zawierzyć Maryi wszystkich ludzi, prosząc Ją, by wyszeptała każdemu: „Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która cię zaprowadzi do Boga”. Swój pobyt w Fatimie papież rozpoczął od odwiedzenia kaplicy objawień i wspólnej z pielgrzymami modlitwy różańcowej. I choć kanonizacja rodzeństwa pastuszków stanowiła centralny punkt pielgrzymki, to jednak właśnie wieczorne czuwanie było najmocniejszym momentem. – Spraw, byśmy podążali za przykładem błogosławionych Franciszka i Hiacynty, a także tych wszystkich, którzy poświęcają się głoszeniu Ewangelii. Tak przemierzymy wszelkie szlaki, staniemy się pielgrzymami na wszystkich drogach, obalimy wszystkie mury i pokonamy wszelkie granice (…), ukazując sprawiedliwość i pokój Boga -mówił Franciszek, modląc się po raz pierwszy przed figurą Matki Boskiej Fatimskiej.
W dziesięciu językach, m.in. po polsku, prowadzono modlitwę różańcową z udziałem Franciszka, w piątek 12 maja, wieczorem w Fatimie. Na ogromnym placu, przed bazyliką Matki Bożej Różańcowej razem z papieżem modliło się kilkaset tysięcy pielgrzymów z całego świata. W sobotę 13 V 2017 r. kanonizacją dwojga pastuszków: Hiacynty i Franciszka, rozpoczęła się Msza Święta sprawowana przez papieża Franciszka. Kanonizacja odbywa się dokładnie w 100. rocznicę objawień fatimskich. Na początku zostały przypomniane życiorysy bł. Hiacynty i bł. Franciszka. Rodzice dzieci byli pasterzami. Wychowali dzieci religijnie, wspólnie odmawiali modlitwę różańcową. Dzieci od najmłodszych lat pomagały rodzicom w wypasie owiec. Pastuszkowie z Fatimy zostaną kanonizowani, bo przyjęli misję powierzoną im przez Boga, godząc się tym samym na wiele ciężkich wyrzeczeń. W homilii, Ojciec Święty zachęcał, aby ludzie uciekali się pod płaszcz Maryi.
Drodzy Pielgrzymi, mamy Matkę! Mamy Matkę!
Mocni tą nadzieją, zebraliśmy się tutaj, aby podziękować za niezliczone łaski.
-przypomniał Ojciec Święty, który wskazał, że przed naszymi oczami są święci: Hiacynta i Franciszek, których prowadziła Maryja. Następca św. Piotra mówił, że „nie mógł tutaj nie przybyć”. Zachęcał, aby prosić wraz z nim o pokój dla całego świata, dla chorych, niepełnosprawnych, więźniów, bezrobotnych, ubogich i opuszczonych. Prosił, abyśmy z ufnością zwrócili się do Boga, który spieszy nam na ratunek. Zasady Fatimy są już znane. Porzućmy grzechy, które obrażają naszego Boga, zacznijmy praktykować Maryjne nabożeństwa, pokutujmy, umartwiajmy się – oddając Jej wszystko. W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września, w polskich diecezjach, parafiach i rodzinach odnawiany był Akt poświęcenia ojczyzny Niepokalanemu Sercu Maryi. Podczas objawień w Fatimie w 1917r., Matka Boża przekazała dzieciom, że dla ratowania grzeszników przed piekłem, należy m.in. wprowadzić nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca. Maryja prosiła także o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. 13 października zakończyły się obchody jubileuszu 100- lecia objawień fatimskich. Tego dnia, 100 lat temu, miało miejsce ostatnie z sześciu objawień Maryi ukazującej się trojgu pastuszkom w Cova da Iria, składających się ze słynnych trzech tajemnic. Maryja apeluje ponadto, aby wprowadzić nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, a także ustanowić w Kościele nabożeństwo Pięciu kolejnych Pierwszych Sobót Miesiąca wraz z Komunią św. wynagradzającą. Logika jest prosta. Matka Boża ostrzega. Matka Boża wzywa. Matka Boża czeka na naszą odpowiedź. Z tej małej portugalskiej wioski bije nadal światło. Jest to światło, które ma moc rozproszyć współczesne mroki grzechu, niewiary, bezbożności w nas i wokół nas. Niech więc to światło nam zajaśnieje. Maryjo Fatimska, prowadź nas do Boga. Bądź przewodniczką po drogach naszego życia. Niech Twoje Niepokalane Serce zwycięży w nas, niech pokona nasze ciemności!
W KOŚCIELE KATOLICKIM